Czemu dzieci chorują?

Odpowiedz wydaje się bardzo prosta. Bo wpływa na nie coś co jest albo w środku albo na zewnątrz małego człowieka (dużego w sumie również).

W Medycynie Chińskiej czynniki chorobotwórcze dzieli się na te zewnętrzne i wewnętrzne. Zewnętrzne czynniki chorobotwórcze są “znane” jako przyczyna chorób od II wieku pne. Szeroko opisują one szereg chorób zarówno przewlekłych, jak i ostrych, w tym to, co obecnie nazywamy „chorobami zakaźnymi”. W przeszłości choroby zakaźne były powszechną i budzącą strach przyczyną chorób i śmierci zarówno dzieci, jak i dorosłych. W krajach rozwijających się choroby zakaźne są nadal jedną z głównych przyczyn śmierci dzieci. W rozwiniętym świecie, wraz z pojawieniem się antybiotyków i znacznie lepszymi warunkami życia, bardzo mała liczba dzieci umiera obecnie z powodu chorób zakaźnych.

Jednak inwazje Zewnętrznych Czynników Patogennych nadal są przyczyną chorób i zmartwień dla dzieci i ich rodziców. Niemowlęta i małe dzieci są bardziej podatne, ponieważ ich obronna (wei) qi nie jest silnie rozwinięta. Niektóre dzieci wydają się mieć prawie stałe przeziębienia. Co więcej, niemowlę lub małe dziecko może nie mieć siły qi, aby całkowicie usunąć patogen po inwazji, co zwykle prowadzi do pozostawania wilgoci, zimna lub gorącą w organizmie dziecka. Te utrzymujące się patogeny mogą następnie przyczyniać się do wielu chorób przewlekłych. Dlatego tak ważna jest ochrona dzieci przed inwazjami zewnętrznymi. Wiąże się to między innymi z upewnieniem się, że są odpowiednio ubrane, kiedy wychodzą na zewnątrz. Czynnikiem decydującym o tym, czy dziecko ulegnie zewnętrznemu czynnikowi chorobotwórczemu, jest siła patogenu w stosunku do odporności.

Niektóre patogeny, jak np. wirus odry, są silnie zakaźne i dziecko ma mniejsze szanse na obronę przed nim niż np. świnka. Ponieważ jednak obronna qi dziecka jest stosunkowo niedojrzała, nawet lekki wiatr lub przebywanie na zewnątrz w letni wieczór, gdy temperatura nagle spada, może wystarczyć, by wywołać chorobę.

Należy jednak wspomnieć, że ochrona dziecka przed ekspozycją na Zewnętrzne Czynniki Patogenne to nie to samo, co trzymanie go w domu. Świeże powietrze jest kluczowe dla rozwoju silnej qi płuc u dziecka. Sun Simiao, chiński lekarz i uczony żyjący w czasach panowania dynastii Sui i Tang podkreślał, że wychodzenie na świeże powietrze ma wiele zalet dla małych dzieci:

Zawsze, gdy pogoda jest łagodna i ciepła bez wiatru, poproś mamę, aby zabrała dziecko na słońce, aby się pobawiło. Częsta ekspozycja na wiatr i słońce wzmacnia qi i sprawia, że ciało jest szczelnie zamknięte. W rezultacie takie dzieci są w stanie wytrzymać wiatr i zimno zamiast zachorować.”

Dla zdrowia dziecka korzystne jest więc przebywanie na świeżym powietrzu, ale powinno być dobrze ubrane by nie dopuścić do wyziębienia.

Oprócz zdolności Zewnętrznych Czynników Patogennych do wywoływania ostrych chorób, czynniki klimatyczne mogą być również przyczyną chorób przewlekłych u dzieci. Na przykład przedłużona ekspozycja na wilgoć może powodować stopniowe pojawianie się choroby przewlekłej. Może to objawiać się na wiele różnych sposobów. Na przykład może powodować objawy alergiczne, które nasilają się zimą lub objawy trawienne, takie jak chroniczne luźne stolce. Jak to mówią „taki mamy klimat” i musimy nauczyć się w nim żyć!

Czynniki Wewnętrzne

Skoro są czynniki zewnętrzne, które sprawiają, że dziecko choruje są i wewnętrzne? W myśl medycyny chińskiej człowiek to jedność ciała, umysłu i duszy.  A choroba jest to brak równowagi pomiędzy tymi elementami. Jako czynniki wewnętrzne możemy potraktować nasze zachodnie emocje.

  • Emocje mogą wpływać na przepływ qi, powodując, że staje się on patologiczny.
  • Może się to zdarzyć tylko wtedy, gdy emocja jest nawykowa, długotrwała, szczególnie intensywna lub stłumiona.
  • Najprawdopodobniej objawi się początkowo jako patologia w Shen dziecka. Shen to powiedzmy nasz duch, dusza.
  • Nadwyrężone Shen często prowadzi do uszczerbku na ciele fizycznym.
  • Radość ma tendencję do wpływania na Serce i Element Ognia.
  • Smutek ma tendencję do wyczerpywania qi Serca i Żywiołu Ognia i/lub Płuc i Żywiołu Metalu.
  • Nadmierne rozmyślanie lub zamartwianie się ma tendencję do zawiązywania qi Śledziony i elementu Ziemi.
  • Smutek jest często ukryty głęboko w dziecku i ma tendencję do wpływania na qi Płuc i Elementu Metalu.
  • Strach ma tendencję do wpływania na Nerki i element wody i sprawia, że qi opada.
  • Wstrząs powoduje rozproszenie qi Serca i może również wpływać na Nerki.

Więc to, dlaczego dzieci, my chorujemy to nie takie proste. Często nakłada się wiele różnych czynników. Jedne predysponują do łatwiejszego łapania innych ( np. te wewnętrzne osłabiają na tyle, ze byle czynnik zewnętrzny i dziecko jest chore), czasem wystarcza tylko te jedne (znasz takie piękne wytłumaczenie gorączki z nerwów?).

Dlatego też nie zawsze w każdej infekcji powinniśmy podawać witaminę C albo rozgrzewać dziecko imbirem, kurkumą czy ładować w nie czarnuszkę. Najważniejsze to wiedzieć jakie są przyczyny choroby i leczyć całego pacjenta.

Serdecznie zapraszam do gabinetu!

Czemu pierwsze siedem/osiem lat jest najważniejsze?

Pierwsze siedem, osiem lat życia to gromadzenie zasobów.

W klasycznych księgach medycyny chińskiej można wyczytać, że rozróżnia się różne fazy życia człowieka, z których każda ma inne cechy i zadania. Pierwsza faza trwa mniej więcej do siódmego roku życia dziewczynki i ósmego roku życia chłopca. Tempo, w jakim dziecko rozwija się fizycznie i psychicznie w tym czasie, jest niezwykłe.

Współczesna medycyna skupia się na tym, czy dzieci przybierają na wadze w oczekiwanym tempie i spełniają kluczowe kamienie milowe rozwoju w oczekiwanym czasie. Skupiając się na tych zewnętrznych, dostrzegalnych oznakach wzrostu i rozwoju, łatwo zapomnieć, że główny cel tego czasu jest znacznie bardziej ukryty i subtelny. To właśnie teraz buduje się Człowiek. Małe dziecko musi złożyć i zebrać wszystkie niezbędne elementy, które są potrzebne. Jest to podobne do łączenia wszystkich składników w pyszne danie. Jeśli brakuje niektórych składników lub są one złej jakości, wpłynie to na jakość końcowego dania. U dziecka tymi składnikami są przede wszystkim miłość, troska i uwaga, dobre jedzenie i czyste powietrze.

Konsekwencje tego są dwojakie.

Po pierwsze, wynika z tego, że jeśli małe dziecko podejmuje się ogromnego zadania gromadzenia potrzebnych mu zasobów, zbyt duża aktywność i zaangażowanie w świat uszczupli jego qi i utrudni to zadanie.

Po drugie, dziecko nie ma zbyt dużych możliwości filtrowania tego, co się tworzy. Jeśli więc w jego otoczeniu są szkodliwe elementy, to je też przyjmie i staną się częścią jego fundamentów. Szkodliwe elementy mogą obejmować na przykład narażenie na intensywne lub długotrwałe emocje, krytykę, złej jakości żywność, zanieczyszczenie powietrza, bakterie i wirusy.

Wiele patologii, które zaczynają się w ciągu pierwszych siedmiu lub ośmiu lat życia, wynika z tego, że zbyt wiele zasobów dziecka jest kierowanych na zewnątrz, zamiast gromadzić się w nim. Często wynika to z jego napiętego harmonogramu dnia.

Chińczycy przekonani byli, ze pod koniec tej fazy życia dziecka kości powinny być mocne, a ciało/ mięśnie jędrne. Mózg powinien być wypełniony szpikiem, a narządy zmysłów w pełni funkcjonować. Shen (przyjmijmy grubsza, że po naszemu to dusza/emocje) powinien być mocno zakorzeniony w Sercu. Co ciekawe, w zachodniej medycynie istnieją pewne podobieństwa do poglądu, że podstawowe aspekty podstawowego rozwoju są zakończone w wieku około siedmiu lat.

Idealnie byłoby, gdyby pierwsze siedem lub osiem lat życia skupiało się na wspieraniu dziecka w gromadzeniu zasobów potrzebnych do silnego wzrostu i rozwoju.

Między siódmym a ósmym rokiem życia a okresem dojrzewania zadaniem dzieci jest konsolidacja tych zasobów. Kiedy dziecko „przechodzi” z jednego cyklu do drugiego, jest szczególnie narażone na zły stan zdrowia, ale ma też możliwość wyrzucenia chorób.

Jeśli jakiś aspekt rozwoju lub wzrostu nie został ukończony w oczekiwanym czasie, dziecko ma możliwość dokończenia go w innej fazie, kiedy okoliczności mogą być bardziej sprzyjające.

Czemu dzieci potrafią tak szybko i nagle zachorować?

Gro pacjentów pediatrycznych, jak to się mówi o tych mniejszych i większych dzieciach, zmaga się z przeróżnymi problemami zachowania. Rodzice przychodzą i pytają: dlaczego? To jedno z najtrudniejszych pytań. Ale zawsze zaczynam od podstaw…a potem idziemy dalej i głębiej!

W każdym z nas są dwa bieguny.

Yin i Yang. Dzieci to czyste yang qi jak to mówią Chińczycy. Yang qi umożliwia dziecku wzrost i rozwój. W ciągu pierwszego roku życia większość dzieci uczy się wydawać dźwięki, siadać, raczkować, chodzić, wskazywać na rzeczy, trzymać je, żuć… Zwykle potraja swoją wagę urodzeniową. Bo małe dzieci są samą esencją yang. Mają wielką potrzebę biegania i bycia aktywnym, aby całe ich yang qi nie popadło w stagnację. Obfity entuzjazm i dociekliwość, charakterystyczne dla większości małych dzieci, jest również wyrazem ich żywiołowego yang.

Drugi biegun dziecka to Yin.

Yin pozwala dziecku być spokojnym, konsekwentnym i odpornym. Podczas, gdy yang daje dziecku możliwość rozpoczynania różnych rzeczy, yin umożliwia jej trzymanie się ich. Yang qi może być obfite u dzieci, ale bez silnego wsparcia yin, które je wspiera, dzieci szybko słabną. Dziecko może całkiem radośnie biegać po placu zabaw, dobrze się bawiąc, ale nagle okazuje się, że nie ma w ogóle zdolności do powrotu do domu. Jego nastrój zmienia się w jednej chwili z radosnego na nieszczęśliwy.

Kiedy klasycy medycyny chińskiej pisali, że yin u dzieci jest niedoborowe, nawiązywali do tego, że łatwo zapadają na „gorące” choroby. Myśleli wtedy często o ciężkich chorobach zakaźnych. W dzisiejszych czasach widzimy to najcześciej właśnie jako skłonność do wznoszenia się yang do głowy. Może to prowadzić do wielu różnych problemów behawioralnych, emocjonalnych lub ze snem. Choć nie tylko oczywiście!

Stwierdzenie, że yin dziecka jest niedoborowe, nie oznacza jednak, że jest to stan patologiczny. Po prostu yin (podobnie jak prawie wszystko inne w ciele dziecka) wciąż się rozwija i dlatego wymaga pielęgnacji i ochrony.

A wielki chiński lekarz Sun Simiao mówił o małych dzieciach, że mają bardzo małą zdolność do ochrony przed środowiskiem zewnętrznym. Wszystko, co jest głośne, nagłe lub nieznane, może zdenerwować istotę dziecka, ponieważ jego ochronna qi jest słaba i nieskuteczna.

Każdy rodzic zna zatrważające tempo, w jakim dziecko może zachorować. Niemowlę lub małe dziecko może biegać całkiem radośnie, a potem zacząć marudzić i płakać, a w ciągu kilku minut osiągnąć wysoką gorączkę.

W ciągu mniej więcej godziny, jeśli coś pójdzie nie tak, sytuacja może nawet zagrażać życiu. Alternatywnie, małe dziecko może nie mieć zupełnie apetytu jednego ranka i zjeść obfite śniadanie następnego.

Dziecko może się denerwować stosunkowo błahym wydarzeniem, takim jak brak wyjścia na huśtawkę. Jeśli dorosły nie jest natychmiast pod ręką (a czasami nawet jeśli jest), w ciągu kilku sekund dziecko może krzyczeć, płakać i być bardzo niepocieszone. Te gwałtowne zmiany mogą wystąpić, ponieważ qi dziecka porusza się szybko i łatwo opuszcza swoją ścieżkę.

Naturoterapia

O człowieku który jest częścią natury i umieleczoć się sam

Akupunktura Pediatryczna

Istnieje wiele różnych sposobów by pomóc Twojemu dziecku. Jednymi z nich jest akupunktura.

Akupunktura jest skuteczna w leczeniu szerokiego zakresu dolegliwości fizycznych, psychicznych i emocjonalnych powszechnie występujących w dzieciństwie. Może wspierać od ostrego czy przewlekłego kaszlu do zaparć, lęku, astmy, problemów ze snem, padaczki, bólu brzucha, alergii pokarmowych, nudności czy krwawień z nosa. Akupunkturzyści postrzegają każdy fizyczny lub mentalno-emocjonalny objaw jako oznakę braku równowagi energii witalnej dziecka. Dlatego, zajmując się tą podstawową nierównowagą, akupunkturzysta może potencjalnie leczyć prawie każdy objaw. Szukamy przyczyny a nie leczymy tylko same objawy.

Akupunktura może pomóc poprawić fizyczne, psychiczne lub emocjonalne samopoczucie dziecka. Czasami dziecko nie ma określonego objawu lub zestawu objawów, ale po prostu nie rozwija się prawidłowo. Akupunktura może pomóc dziecku poczuć się lepiej, rozwijać się harmonijniej.

Akupunktura jest niezwykle skutecznym zabiegiem profilaktycznym. Niezwykle szybki wzrost i rozwój, który ma miejsce w dzieciństwie i okresie dojrzewania, wraz z wymaganiami życia, może czasami stanowić zbyt duże obciążenie dla dziecka. Akupunktura może zapewnić, że ten wysiłek nie spowoduje złego stanu zdrowia fizycznego, psychicznego lub emocjonalnego.

Aż na koniec należy dodać, że akupunktura świetnie sprawdza się w infekcjach. Zwłaszcza, gdy są nawracające.

Tak, niektóre dzieci nie tolerują używania igieł. Jest to w dużej mierze kwestia percepcji, a nie rzeczywistości, ponieważ zabiegi akupunktury są praktycznie bezbolesne. Jednak bardzo ważne jest, aby dziecko czuło się zrelaksowane i bezpieczne, dlatego jako akupunkturzysta dziecięcy mam wiele innych sposobów na przeprowadzenie leczenia, którego potrzebuje dziecko.  Są to m.in. masaż pediatryczny Tui Na, SHONISHIN, moksybucję, bańki próżniowe, nasiona Vaccari i wiele innych.

Jako członek The Hub of Paediatric Acupuncture (HOPA) – nieustannie pogłębiam i aktualizuje swoją wiedzę i umiejętności z zakusu akupunktury pediatrycznej.

Jako mama doskonale rozumiem Twoje troski i pytania.

Jako mama niepełnosprawnej nastolatki nie boje się trudnych przypadków, dzieci wymagających więcej. Nie straszne mi PEGi, stomie, respiratory. To dla mnie zaszczyt i ogromna radość, gdy mogę wspierać dziecko i jego rodzinę na tej nie łatwiej drodze. A i doskonale wiem jak bardzo akupunktura i medycyna chińska mogą poprawić im jakość życia.

O mnie

W myśl Medycyny Chińskiej Człowiek żyje między Niebem a Ziemią a wszystko to czego potrzebuje do życia można, w dużym uproszczeniu, opisać trzema słowami: Oddychaj! Smakuj! Żyj!.  I to one od lat mnie prowadzą. One, Medycyna Chińska oraz Spokój. Bo wierzę, że od spokoju wszystko się zaczyna. I zdrowie, i życie i szczęście. Wspieram więc w poszukiwaniach spokoju, ukojenia i harmonii.Jestem akupunkturzystką, terapeutką medycyny chińskiej, pasjonatką holistycznego podejścia do życia. A w żyłach od zawsze płynie mi pielęgniarska krew. I to właśnie studia pielęgniarskie obudziły we mnie miłość do wspierania i towarzyszenia drugiemu człowiekowi. W zdrowiu i w chorobie. A Klasyczna Medycyna Chińska dała ku temu najwspanialsze narzędzia.

Uwielbiam wspierać w poszukiwaniach spokoju, ukojenia i harmonii. Pasjonuje mnie to jak jedno wpływa na drugie a i trzecie i czwarte. Jak głowa jest ważna dla małego palca i jak ucisk w małym palcu może namieszać w tej głowie. Uwielbiam słuchać, być, pomagać, odnajdywać właściwą drogę. Uwielbiam, gdy minimalnie wspomagając pacjenta, wykorzystując wsparcie przez stosowanie akupunktury, diety, ziół, aromaterapii, refleksologii, masażu czy ćwiczeń widzę jak wraca blask do jego oczach.

Głęboko wierzę, że ciało powinno być w stanie wyleczyć się z niewielką pomocą ze źródeł zewnętrznych.  Wierzę, że każdy z nas jest mikrowszechświatem żyjącym w makrowszechświecie i aby zachować równowagę, musimy najpierw podążać za rytmem natury i słuchać naszych ciał. 

Towarzyszę w poszukiwaniach równowagi i złotego środka. Szczególną troską otaczam osoby wycieńczone i zagubione w trudnej codzienności. Chcę by i oni znaleźli tę ich jakość życia, o której marzą. A ja tyle lat uczyłam się jak jej szukać. 

Ba uczę się nadal, bo kto wejdzie raz na tę drogę, kroczy nią latami i odkrywa nowe drogi rozwoju.

Swoją wiedzę zdobywałam pod okiem wybitnych specjalistów w Polsce i za granicą. Ukończyłam z wyróżnieniem Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu a dzięki Międzynarodowej Szkole Akupunktury Klasycznej Acuart Wielkopolska Szkoła Akupunktury zostałam akupunkturzystą. Swoją wiedzę zarówno z zakresu tej wschodniej jak i zachodniej medycyny zdobywałam i nadal poszerzam pod okiem specjalistów takich szkół wyższych jak The Chinese University of Hong Kong, University of Sydney, University of Minnesota Earl E. Bakken Center for Spirituality & Healing. Miałam przyjemność uczestniczyć w kursach, szkoleniach, zajęciach praktycznych i superwizjach prowadzonych m.in. przez: Bartosza Chmielnickiego, Dorotę Łapę, Honoratę Dziel, dr Agnieszkę Krzemińską, Michała Richtera, Anna Bober, Barbarę Wypart, Michała Iwanickiego, Rebeccę Avern, Petera Gigante, Lorie Eve Dechar, Rani Ayal, Dr. Yaira Maimon, Marię Jeskanen, Antonego Kingston, Alaine D. Duncan, Cody Dodo, Martine Cornelissen, Shay Sharabi i wielu wielu innych.

Kursy i szkolenia

Pozwól, że będę i Tobie w tej podróży w poszukiwaniu Twojego Spokoju, Twojej równowagi towarzyszyć. Odpowiem na Twoje pytania, rozwieje watpliwości, a może i zadam trochę trudnych pytań.  Ogrzeję nie tylko wyjątkową ceramiczną lampą czy moksą ale i tym co niesie moje serce i wiedza. A igły akupunkturowe będą pokazywać drogę Twojemu Ciału by łagodnie  wróciło do swojej równowagi.

Zapraszam serdecznie do gabinetu

Agnieszka Krzyżosiak

Kursy i szkolenia

Refleksologia stóp (metoda E. Ingham)
Płodność kobiety dr Agnieszka Krzemińska
Zegar narządów w 3 odsłonach – Michał Richter
Corona Time: Treating viral infections  Rani Ayal
Enhancing the immune system with acupuncture – data from scientific research Bartosz Chmielnicki
Heavenly Moxibustion – Ancient Knowledge in Modern Practice Shay Sharabi
The Five Phases of Transformation – Rani Ayal
Spirit Gate: Opening to the Psycho-Spiritual Potential of Acupuncture Points – Lorie Eve Dechar
Alchemy at the Edge: AcuSpeak Clinical Supervision  Lorie Dechar 
The Dimensions of Essential Oils- Maria Jeskanen
What Do You Do When You Don’t Know What to Do? – Dr. Yair Maimon PhD OMD Ac.
Clearing the Clouds: Introduction to Shen Acupuncture – Dr. Yair Maimon PhD OMD Ac.
Introduction to Acupuncture Point Combination – David Hartmann
Holistic Cosmetic Acupuncture – Antony Kingston, Australia 
Aromaterapia kliniczna a układ nerwowy – zastosowanie olejków aromaterapeutycznych w leczeniu dzieci i dorosłych – Anna Bober
Aromaterapia kliniczna – Anna Bober
Diagnostyka i Terapia Kandydozy – Anna Gadowska
Terapia chorób infekcyjnych – kurs doszkalający
TUINA MASSAGE TECHNIQUES IN THE TREATMENT OF CHILDREN 
Shen & The Treatment of Anxiety and Trauma (Wisdom from the Clinic) – Dr. Yair Maimon PhD OMD Ac.
Trauma, Fear and Polarization – Healers Can Help – Alaine D. Duncan, M.Ac., L.Ac., Dipl.Ac.
Acupuncture for Period Pain – Optimizing Clinical Outcomes Mike Armour AU
Traditional herbal medicine in supportive cancer care: From alternative to integrative Eran Ben-Arye
Szyja, Kręgosłup piersiowy i obręcz barkowa – diagnostyka i strategia terapii wg medycyny chińskiej – Michał Iwanicki
Warsztat „Diagnostyka TCM i dalsze postępowanie z pacjentem” Honorata Dziel 
Analiza Bazi – poziom podstawowy Barbara Wypart
Kurs MASAŻU PRÓŻNIOWEGO TWARZY – Agnieszka Wyszyńska-Paluch
Racial Healing for Acupuncturists – Dr. Jennifer Taylor Menda LAc, DAC, CCMH
Doctor of Naturopathic Medicine Advanced Diploma
Stany Zapalne – Iwona Wierzbicka
Kompletny System Meridianowy w Klasycznej Medycynie Chińskiej Cody Dodo L.Ac. 
Medycyna św. Hildegardy – Dorota Łapa
Jing and Cancer: The TCM Insights Course –  Dr. Yair Maimon PhD OMD Ac.
The International Oncology Acupuncture Symposium 22: The Power of Acupuncture in Oncology Support
Oncology & Digestive Issues The Treatment of Digestive Issues in Cancer Patients & the General Public Martine Cornelissen 
Integrative Health, University of Minnesota Earl E. Bakken Center for Spirituality & Healing
Let’s Talk About Picky Eaters! Rebecca Avern
The Water Element in Children Rebecca Avern
The Metal Element in Children Rebecca Avern
Needeling a Child Rebecca Avern
Let’s Talk about…The Use of Paracetamol in Children Rebecca Avern
Peter Gigante: developmental disorders in paediatrics